Byłoby miło, gdyby każdy kto przeczytał rozdział wyraził swoją opinię w formie komentarza :) Dziękuje za uwagę ♥

Sunday, May 13, 2012

Rozdział 9

Mama, Gemma, Lou, Zayn, Niall, Paul... Emma O.
Otworzyłam wiadomości. Całe archiwum. To jedziemy od początku.
H: Hey Em. Niedługo będziemy w Nowej Zelandii, może gdzieś wyskoczymy ? Jakaś imprezka ? :)
E: Jasne, z Tobą zawsze Kocie... =)
H: Świetnie ! Odezwe się jak tylko przyjedziemy.
E : Czekam ! xx
Da faq ?!!! Hemma ?!!! Harry + Emma.
No to moje nadzieje legły w gruzach.
- Uuu Styles, szykuje się  upojna noc z Emmą - powiedziałam ze złością. Chciałam stamtąd jak najszybciej wyjść i przytulić Nialla bo tylko on o tym wszystkim wie. Wcisnęłam Haroldowi do rąk jego i Phone'a i zabrałam swoją własność.
- Niall ! Niall ! Gdzie jesteś Irlandczyku ? - krzyczałam gdy wyszłam na korytarz.
- Tutaj - odpowiedział głos zza moich pleców. Rzuciłam się w jego ramiona i przytuliłam go. Co dziwne... Nie chciało mi się płakać.
- Co się stało Charlotte ? - spytał z troską w głosie przyjaciel głaskając mnie po włosach.
- Harry spotka się w Nowej Zelandii z Emmą O, kimkolwiek ona jest.
- Emma Ostilly ? Znowu ?! - zdziwiło mnie, że powiedział "znowu" - Może to tylko spotkanie - odsunęłam się od niego.
- "Może gdzieś wyskoczymy ? Jakaś imprezka ?" - zaczęłam cytować robiąc z palców cudzysłów.
- Tylko imprezka. Najwyżej pocałują się - chciałam przerwać ale kiedy zauważył, że otwieram usta szybko dokończył - w policzek. Zobaczysz, wszystko będzie dobrze ! Z resztą dobrze wiemy, że Harry nie gustuje w blondynkach.
- Pocieszające. Jestem blondynką - mruknęłam.
- Ale ty masz większe szanse ! Harry powiedział, że jesteś słodka i zabawna - oznajmił na co się uśmiechnęłam.
- Naprawdę tak powiedział ? - spytałam ucieszona faktem, że moja miłość sądzi, że jestem słodka.
- Chyba nie kłamie ! - oburzył się.
- Ok, ok wierzę Ci ale chodźmy już lepiej do garderoby - tak też zrobiliśmy. Weszliśmy do pomieszczenia gdzie byli wszyscy. A Hazza wreszcie trzymał Lux na kolanach.
- Lottie, dobrze, że przyszłaś. Wejdziecie z Fizzy na scenę podczas 'Up All Night' - powiedział Louis. Popatrzyłam na siostrę ale ona wzruszyła ramionami.
- Yyy po co ? - spytałam zmieszana. Wszyscy się dziwnie uśmiechali ale nikt nie raczył odpowiedzieć na moje pytanie.
- Przestańcie, przerażacie mnie. Niall czy ty coś wiesz ?
- Tak ale nie powiem
- Fizzy, uciekamy ! - krzyknęłam
- Zgadzam się - zaczęłyśmy uciekać,a chłopcy nas gonili.
- Szybciej - rozkazałam widząc, że są coraz bliżej nas. Biegłam ile miałam sił w nogach i wtedy... wywróciłam się. A co najgorsze, nie mogłam wstać.
- Lottie nic Ci nie jest ?
- Boli mnie kostka - oznajmiłam chwytając się za kończynę.
-Chyba skręcona - powiedział Lou - zdążymy jeszcze pojechać do szpitala.
- Jadę z wami - odparł Hazza i wziął mnie na ręce. Tak więc pojechaliśmy do szpitala. Mój brat trafił w dziesiątkę mówiąc, że skręciłam kostkę. Lekarz założył mi gips. Dwa tygodnie bez możliwości swobodnego chodzenia. Będę musiała skakać na jednej nodze albo się czołgać. Ahhh trudno.
- Tylko nie mów rodzicom - rozkazał Louis na co przytaknęłam.
- Mogę pojechać do hotelu ? - spytałam.
- Jasne - opowiedział - Czekaj. Będziesz tam sama i kto cie zawiezie ??
- Ja - wtrącił Harry.
- A koncert ?
- Dacie radę beze mnie
- Przecież ty śpiewasz każdą piosenkę - oburzył się Lou
- Zrobisz to dla mnie bejbosiu - położył rękę na jego ramieniu. Aww Larry Stylinson.
(...)
- Haroldzie, przyniesiesz mi z sklepu żelki, sok jabłkowy, chipsy, czekoladę ale truskawkową, a i jeszcze jedna paczka żelek - znając jego miłość do Haribosi to zje jedną przez drogę.
- Będę za 10 minut. Nigdzie nie idź - zaśmiał się
- Hahaha bardzo śmieszne - powiedziałam - A tak serio uważaj na fanki - posłałam mu ciepły uśmiech. Wyganiając go do sklepu zostałam sama. Woah, Party Hard ! Taa chciałabym...
Tak sobie myślę i... my nie rozmawialiśmy przez cały ten czas z mamą i tatą. To nawet lepiej bo nie będę miała okazji żeby coś wypaplać, np. to, że załamałam nogę... A raczej skręciłam kostkę. Zaraz, zaraz ! Jutro lecimy do Brisbane na 3 dni, potem Wellington tam 4 dni, a na końcu Londyn. Ekhem, został nam tydzień a gips mam nosić 2 tygodnie :o No to po mnie... I po Louisie. Może teraz pooglądam telewizję ? :p No nie ! Pilot leży na drugim końcu pokoju :\ Jakoś zbytnio nie chce mi się skakać więc sięgnęłam po laptopa, który był na stoliku obok. Dodałam na twittera wpis :
"@Harry_Styles as my babysitter :D xx"
Odpisałam niektórym ludziom, a Harry właśnie wrócił. Tak jak mówiłam, zdążył już zjeść 3/4 paczki żelek. Podał mi resztę zakupów.
- Dziękuję - uśmiechnęłam się
- Nie ma za co - odwzajemnił smile tak, że mu żelki z buzi wypadły. Zaczęłam się z niego śmiać.
- Przestań ! To nie było śmieszne - oburzył się idąc do okna. Wyrzucił przez nie te gluty, kiedyś misie. Usłyszeliśmy głośne "Ej !" Harry dołączył do mnie i oboje śmialiśmy się jak jakieś chore dzieci. Tak przez 5 minut.
- Dziękuję za to, że ze mną zostałeś. Jesteś świetnym przyjacielem - powiedziałam.
- Awwh nie jestem świetny. Ja po prostu chciałem żebyś nie była sama - odpowiedział
- Nie ważne, dziękuje - przytuliłam go.
- Może oglądniemy jakiś film - zaproponował
- Horror ?
- Czytasz mi w myślach - odparł
- A nie będziesz piszczał jak mała dziewczynka ?  - spytałam
- Nie obiecuję - zaśmiał się
- Postaraj się bo nie chcę ogłuchnąć.
- No wiesz ?! Jak można ogłuchnąć od mojego anielskiego głosu ? - zarzucił włosami.
- Normalnie - walnęłam go poduszką.
________________
Taki tam... ZAPRASZAM NA MOJEGO DRUGIEGO BLOGA http://inbetweeners-dance-with-1d.blogspot.com/ KOMENTARZE MILE WIDZIANE :)

6 comments:

  1. Świetny rozdział czekam na następne :P

    ReplyDelete
  2. Przepraszam, że dopiero teraz komentuje, ale było tyle nauki...
    Wracając do tematu! Świetny rozdział i czekam na kolejny. :)
    Mam nadzieję, że Emma to tylko koleżanka Harry'ego. :D
    Pozdrawiam i zapraszam:
    need-you-now-louis.blogspot.com

    ReplyDelete
  3. Harry musi dowiedzieć się prawdy...Proszę.Lou jest nadopiekuńczy xd współczuję Lottie skręconej kostki...Czekam na nn.

    ReplyDelete
  4. Jezuuu! Zuzka! Jesteś niesamowita <3 Tu ma wyopalić jakiś romansik na chwilę, haha z Harrym i Lottie chwilowe love póxniej Harry coś z Emmą, haha. <3

    ReplyDelete
  5. Czekam na nn. zapraszam do siebie http://onedirectionlovestory1d.blogspot.com/

    ReplyDelete
  6. przeczytalam calego bloga i mi sie podoba xx tylko dziwi mnie to ze Harry jakos zwraca uwage na taka mloda istote x) wbijaj do mnie lifewithfuckinglove.blogspot.com i dawaj nexta xx

    ReplyDelete