Byłoby miło, gdyby każdy kto przeczytał rozdział wyraził swoją opinię w formie komentarza :) Dziękuje za uwagę ♥

Tuesday, July 17, 2012

Rozdział 15

Może przesadziłam z tym co tam zobaczyłam. Wszędzie było pełno świeczek, które nadały pomieszczeniu klimat. Może to niewiele ale wyglądało bardzo... emm romantycznie ?
- Z jakiej to okazji ? - spytałam Harry'ego, który gdzieś zniknął. Zamknęłam za sobą drzwi. Po chwili pojawił sie przede mną Styles. Trzymał w dłoni białą różę. Zaczął śpiewać.
Under the lights tonight
Turned around, and you stole my heart
With just one look, when I saw your face
I fell in love
Took a minute, girl
To steal my heart tonight
With just one look, yeah
I waited for a girl like you
Awwwh. Czyli jednak ? Jeszcze się głupio pytam właśnie to przed chwilą potwierdził ! W dodatku zrobił to w tak cudowny sposób, czyli śpiewanie - jego najlepszym atutem. To zbyt piękne aby było realne. Łzy zaczęły mi napływać do oczu. Zaczęłam szybko mrugać aby uniknąć wylania słonych kropli.
- Kocham Cię, Lottie - powiedział niepewnie. Uśmiechnęłam się.
- Nie mogłeś powiedzieć mi tego wcześniej ? - Hazz zrobił minę niewiniątka, która... O rajciu ! ... wychodziła mu strasznie dobrze.
- Bałem się, że pomyślisz o mnie jak o jakimś... pedofilu..
- hahahah pedobear ! - wydukałam przez śmiech - Ale więcej nie myśl, tak ?
Harold pokiwał głową.
- Chodź tu - rozłożyłam ramiona w celu przytulenia go, ale na jego twarzy zagościł grymas.
- Tylko przytulanie ? - Styles poruszył zabawnie brwiami na co wywróciłam oczami. Chłopak podszedł do mnie.
- A czego ty byś chciał, Pedobearze ?
- A może tego - pochylił się nad moją twarzą. Dzielił nas centymetr kiedy do pokoju wparował ucieszony Nialler, lecz gdy zobaczył Hazzę tak blisko mnie oznajmił tylko, że się spotykamy o 9 rano przed pokojem Paul'a i uciekł. Pobiegłam za nim. Było mi go szkoda.
- Niall, to nie tak jak myślisz - odparłam, gdy go dogoniłam.
- Daj spokój ! W waszym pokoju jest mnóstwo świeczek, ty trzymasz w dłoni różę, a Harry znajdował się w idealnej pozycji aby Cię pocałować - powiedział zły.
- Niall ! Dobrze wiedziałeś, że kochałam Harry'ego, a ty mimo wszystko zakochałeś się we mnie. To nie jest moja wina, że nic do ciebie nie czuję... Z resztą Harry zaprosił sobie do pokoju jakąś laskę, kiedy ja byłam u Fizzy. Zrobiłam mu awanturę, bo to też mój pokój, a on w ramach przeprosin dał mi różę, którą zostawiła ta panienka - skłamałam i to chyba bardzo wiarygodnie, ponieważ Nialler się podrapał po głowie.
- Przepraszam - wydukał cicho. Przytuliłam go, po czym wróciliśmy do siebie.
- Coś się stało ?
- Nie, ale lepiej wymyśl jakieś imię dla dziewczyny, którą tu zaprosiłeś - odpowiedziałam - długa historia - poprzedziłam kolejne pytanie.
Poszłam pod prysznic, a Harry po mnie. Siedzieliśmy w łóżku z laptopami na kolanach. Weszłam na tumblr'a i odpisałam na pytania oraz reblog'owałam kilka zdjęć 1D. Dodałam na twittera wpis
unbelievable!
Z ciekawości weszłam na profil Hazzy. Coś tam napisało, ale jakoś nie chciało mi się czytać.
- Może zacząłbyś odpisywać fanom - zaproponowałam.
- Ehh ale tego jest duuuużo - jęknął z zniesmaczoną miną.
- Wysil się! I przecież nie musisz odpisywać wszystkim. Widzisz 'Follow me' to wchodzisz na profil i klikasz follow. Proste, logiczne - pokazał mu język. Styles mnie posłuchał, a ja patrzyłam jak odpisuje fanom. Z tego co zauważyłam sprawiało mu to radość. Uśmiechnęłam się pod nosem.
- Lepiej chodźmy spać. Musimy wcześnie wstać - powiedział Harold odkładając laptopa na stolik nocny.
- Mamy być gotowi o 9 - oznajmiłam, bo możliwe, że nie dosłyszał co powiedział Nialler. Niestety Hazz mnie nie posłuchał i zgasił lampkę. W takim razie też muszę iść spać. Odłożyłam urządzenie i wyciągnęłam iPhone'a spod poduszki. Podpięłam do niego słuchawki, po czym wygodnie się ułożyłam. Zasypiałam przy płycie Up All Night.
____________
Przepraszam, że krótki ale za 10 minut wyjeżdżam i dodałabym dopiero w niedzielę.
Następny tydzień po 12 komentarzach :p

15 comments:

  1. ekstra rozdział . szkoda , że się nie pocałowali :<<
    Zapraszam do mnie :> http://id-like-to-be-everything-you-want.blogspot.com/

    ReplyDelete
  2. Biedny Nialler :C Chodź tu Niall ! Ja Cię pocałuję ! :D No ale Niech się w końcu pocałują ! W sensie Lottie i Harry ! Czekam na następny ! ;)

    ReplyDelete
  3. Spoko rozdział ..
    Czekam na kolejny ;*

    ReplyDelete
  4. Biedny Niallerek. Jak się dowie, że Lotta (lubię ją tak nazywać) go okłamała, poczuje się jeszcze gorzej. Ona go rani...
    Whatever! Być może jako jedyna nie chcę aby Hazz pocałował Lottę. Za wcześnie jak dla mnie... xD Długo czekała, ale niec czeka dłużej. Oni do siebie nie pasują... :/ Tak czy siak czkam na następny!

    ReplyDelete
  5. NO W KOŃCU ! ;D Czekam na kolejny. I miłego wjazdu, gdziekolwiek jedziesz..

    ReplyDelete
  6. Super rozdział- jak zwykle:
    Czekam na więcej;*

    ReplyDelete
  7. Super rozdział- jak zwykle:
    Czekam na więcej;*

    ReplyDelete
  8. Niech oni sie wreszcie pocaluja!!! Bo ja sie doczekac nie moge :) Super rozdzial. Czekam na nexta.

    ReplyDelete
  9. Szkodsa że sie nie pocałowali .! ;>>>>>
    Dodawaj nn.!!!!

    ReplyDelete
  10. http://new-life-in-london-with-one-direction.blogspot.com/ mogła byś wpaść .? Koleżanka dopiero zaczyna i chciałam jej trochę pomóc : ) z góry dziękuję <3

    ReplyDelete
  11. Świetnyy, <33 ;*

    ReplyDelete
  12. Zajebistty <333
    Czekamy na nn.!!

    ReplyDelete
  13. Niech oni sie wreszcie pacałują.!

    Świetnyy blog . <3
    ;)

    ReplyDelete
  14. Po prostu kocham twojego bloga, jestem uzalezniona od twojej twórczośći!

    ReplyDelete